chcemy tyle dać, tyle zrobić i tyle naprawić, ale nie wiemy od czego zacząć. aż w końcu koniec. dochodzimy do wniosku, że bez sensu w ogóle zaczynać, bo i tak nie damy rady. a nawet jeśli, to i tak nikt nie zauważy i to jeszcze bardziej Cię zdemotywuje. sad but true.
a ja o dziwo wspaniale się czuję :). nie licząc kliku chwil, dzień w dzień. it's so sad.
masz wypisane na twarzy dosyć
niby jest pięknie, ale codziennie przychodzą chwile, które demotywują do wszelkiego działania. cholerne chwile całkowitej bezsilności.
OdpowiedzUsuń