wszystko takie kolorowe i miłe ostatnio. wszystko się układa, wakacje sobie lecą, do września jeszcze kawał drogi. dużo uśmiechu, muzyki tej najprzyjemniejszej, koncertów też mnóstwo. wiele muzycznych miłości. nowych i nie-nowych. głos Erlenda Øye'a mi brzmi w uszach gdziekolwiek jestem. trochę za zimą tęsknię i się zastanawiam jak to wtedy będzie. za dużo na przód wybiegam myślami, ale wracam szybko, bo tu mi dobrze.
and if you were a kiss, I know I'd be a hug
and if you were a kiss, I know I'd be a hug
Tak się zastanawiam, ktoś to poza mną czyta?
OdpowiedzUsuń